nikt nie mówił, że będzie łatwo …

każdego dnia jesteśmy wystawieni na różne sytuacje jakie szykuje nam życie. Jednego dnia sprawiają one nam przyjemność , a drugiego morze łez. Nie chcę się żalić ale dziwi mnie nie nasycenie ludzi i próżność jaka siedzi w człowieku. Nie jestem za tym aby życie było jak w bajce bo to ono kształtuje nasz charakter  i podejście do różnych sytuacji. Dzięki nie mu stajemy się tymi ludźmi jakich dostrzegają inni ….

Nie poddaje się nigdy. Walczę o to na czym mi zależy. Jestem niczym waleczny Achilles. Odważny, dzielny, nieustraszony, stawiający czoło problemom …. Lecz czasami czuje także piętno życia jakie i on odczuwał. W sytuacji gdy Achilles wbijając sztylet w serce pięknej Królowej Amazonek Pentezylei obracając go trzy krotnie dostrzegł jej piękno jakim była obdarowana z zewnątrz, a także wewnątrz. Wpatrując się w jej piękne oczy niczym Amazonia, w której przebywała dostrzegł czystość i wolność. Kładąc obydwie dłonie na jej piersiach nie odważył się jej zamknąć oczu. Spuścił głowę i spojrzał na nią, raz jeszcze, pożegnalnym wzrokiem i jakby przymuszonym obcą siłą, zapłakał. Była w nich miłość do życia. Achilles widział to i nie odważył się ich dotknąć bo poza „piętą Achillesa” doskwierała mu samotność, próżność i brak miłości….

Często czuję się podobnie, że niby niczego mi nie brakuje ale coś ściska serce co nie pozwala na zrobienie kolejnego kroku. Cóż … Jesteśmy tylko ludźmi pełnymi uczuć i nigdy nie wiadomo co nas powstrzyma w dążeniu do naszego celu…

Ale ja mam to szczęście, że zawsze w ciężkich chwilach Moja Królewna potrafi dodać mi sił i odwagi. Wystarczy jej jeden gest, jedno spojrzenie i czuję się jakby wcześniejszego zmartwienia nigdy nie było ….

Wtedy wiem, że będę ją obronił niczym Hektor swojej Andromachy … Nawet jak miałbym stanąć oko w oko z potężnych Achillesem nie cofną bym się nawet o krok…

Nie wiem co kto myśli …Ale dla mnie miłość i rodzina jest najważniejsza … Każdy ma swoje wartości ja swoich się nie wstydzę. Bo najsilniejsi ludzie to Ci , który nie obawiają się uczuć i potrafią je okazywać to Ci , którzy z miłością są za Pan brat. Bo najwięksi wojownicy walczyli za kogoś lub za to co czuli …

Siła, miłość i honor ….

w końcu się stało ….

jestem obok Ciebie!!!! Czuje Twój zapach niczym łąki pełne maków, czuję Twój dotyk jak letni powiew ciepłego powietrza, słyszę Twój głos niczym magiczny dźwięk  harfy …. Boże jak się cieszę , że nie muszę znowu patrzeć w ciemny kąt pokoju i odpływając myślami aby przetrwać kolejną noc bez Ciebie…..

Jestem, przybyłem, dotarłem, pojawiłem się …..

Pędziłem tu do Ciebie niczym Hades swym płomiennym rydwanem przemierzając mroczne miejsca przepełnionymi niespodziankami. Dzieliłem na kawałki mgłę niczym Rycerz walczący o serce swojej najmilszej kobiety. Skrycie w sercu nawet się tak czułem bo wiedziałem , że do pokonania trudności musiałem stawić czoło niczym Waleczny Herod pokonując ogniste smoki….

A teraz ….. Sielanka ……

Leżymy sobie na łożu niczym Para Królewska. Wtuleni w siebie wypełniamy braki przez ten czas kiedy się nie widzieliśmy.  Spijamy sobie nektar z dzióbków i karmimy się winogronami słodkimi jak usta mej Królowej ….

Uwielbiam ją obserwować … Jej twarz jest taka nie winna. Niczym młode pąki konwalii porastające lasy. Leży sobie z pełną gracją i spogląda na mnie tymi swoimi dużymi brązowymi oczami … Ten wzrok …. ciężko opisać jaki on jest. Raz ciepły , że człowiek się rozpływa , a raz obojętny lecz jednoznaczny. Wystarczy , że się na mnie spojrzy ja już wiem o co chodzi. …

Nie wiem jak określić to co widzę ale podejrzewam , że jakby ona była dziełem Michała Anioła nigdy by nie ujrzała światła dziennego. Artysta swe najcudowniejsze dzieła zatrzymuje dla siebie. A szkoda aby świat nie mógł podziwiać tego bustwa….

Tak mogę powiedzieć to na głos. JESTEM NAJWIĘKSZYM SZCZĘŚCIARZEM NA ŚWIECIE , ŻE TO WŁAŚNIE MI UDAŁO SIĘ JĄ ODNALEŹĆ !!! I będę walczył o każda chwilę, o każde słowo, o każdy gest …. Byle tylko z nią ….

Bardzo Ją Kocham i nie widzę świata poza nią … A więc hosso trwaj i niech ta magia nigdy się nie kończy ….